Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa
Witam dziewczyny:-)
Jagodzianko, jak chodziłam prywatnie na wizyty do ginekologa, to też musiałam płacić za badania krwi, ale ja leczyłam się obecnie państwowo, no i boli mnie to, że mimo...
rozwiń
Witam dziewczyny:-)
Jagodzianko, jak chodziłam prywatnie na wizyty do ginekologa, to też musiałam płacić za badania krwi, ale ja leczyłam się obecnie państwowo, no i boli mnie to, że mimo płacenia składek, trzeba tyle czekać do specjalisty.
U mnie na obiad fasolka po bretońsku dla młodego---z przedszkola zawsze głodny wraca:-))
A dla nas mielońce z buraczkami z chrzanem i ziemniakami.
Na deser zrobiłam wczoraj ciasto śmietankowe ze śliwkami;)
zobacz wątek