Widok
Co gminie Prodkowo odwaliło z tą kostką?
Ostatnio Czeczewo-Warzno, a dziś odkryłem, że popsuto drogę Kobysewo-Kaliska. Jaki był ten asfalt, taki był, nieco dziur, ale trasa była ładna i szosówką się warto było zawsze tam przejechać. Dziś patrzę i oczom nie wierzę - droga odnowiona i wyłożona kostką fazowaną. Jakiś lokalny przedsiębiorca - wytwórca, czy układacz kostki ma powiązania z gminą, czy też jest jakaś logiczna/ gospodarcza przyczyna zamieniania asfaltu na kostkę. Tam jeździ naprawdę mało samochodów (nieco zniszczyli, jak był objazd w czasie budowy obwodnicy Kartuz). Dziś naprzeciwko jechała sobie dziewczynka na rolkach i ona, mieszkanka Kobysewa, czy Kalisk, też dostała prezent od gminy - jazdę po niefazowanej kostce.
Ja jechałem tam na szosówce kilka dni temu, ale tylko od przystanku i drogi asfaltowej w Kobysewie do skrzyżowania z krzyżem (może 300 metrów) i nie było źle, wg mnie można jechać. Czy ta kostka jest do samych Kalisk, a potem jakiś asfalt do drogi wojewódzkiej? Bo rzeczywiście to wydaje się fajna trasa.
to zwęź opony! wąskie przecinają śnieg do szorstkiej ziemi. a szerokie są na błota.
wlaśnie zacząłem doroczny remont roweru na zimę, tego pomarańczowego Okrutnego, co to wiesz, który się sprawdzał na naszym "błotnym spacerze". i dałem węższe opony, na tych dziwnych ruskich felgach wyglądają cudacznie. ale sens w tym chyba jest.
jeszcze tylko ten cholerny Bendix zdobyć...
wlaśnie zacząłem doroczny remont roweru na zimę, tego pomarańczowego Okrutnego, co to wiesz, który się sprawdzał na naszym "błotnym spacerze". i dałem węższe opony, na tych dziwnych ruskich felgach wyglądają cudacznie. ale sens w tym chyba jest.
jeszcze tylko ten cholerny Bendix zdobyć...