Widok
Co myślicie o sklepie z używanymi i nowymi art.dziecięcymi?
Witajcie! Proszę o opinie czy gdyby na Przymorzu powstał taki powiedzmy "olx stacjonarny" gdzie możnaby było kupować używane,ale w nienagannym stanie różne artykuły dziecięce (od ubranek,przez foteliki,wózki, po zabawki) czy miałby racje bytu? Te artykuły najszybciej,najczęściej sie wymienia,dzieci zabwkami sie szybko nudzą a z ubranek zdąrzą wyrosnąć zanim sie obejrzymy... bylibyście zainteresowani takim sklepem?(może też komisem?)
Opcja możliwa i nie skazana może z miejsca na porażkę, ale myślę że bardziej sprawdziłby się komis z artykułami zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Owszem, na przymorzu jest wiele rodzin z dziećmi, ale należy pamiętać że to dzielnica z najwyższą średnią wieku w całym Gdańsku, a co za tym idzie ogromną reprezentacją seniorów i osób w średnim wieku. Widząc ogromne zainteresowanie używanymi artykułami zarówno na przymorskim rynku jak i w sklepach z używaną odzieżą, podejrzewam że "sklep ze wszystkim" w wersji używanej i przystępnymi cenami byłby strzałem w dziesiątkę.
O rety, ze wszystkim używanym? :-)
Średnia wieku na Przymorzu moze rzeczywiście jest wysoka,ale z drugiej strony jak Przymorze sie rozwija? Powstaje mnóstwo nowych wieżowców(zarówno mieszkalnych jak i biurowych)do tego 3 centra handlowe w niewielkiej odległości... myśle też pod tym względem. Ludzie (również Ci młodzi) przyjeżdżają tu z innych osiedli na zakupy,wiec moze i "do mnie" by zaszli po drodze ? ;-)
Średnia wieku na Przymorzu moze rzeczywiście jest wysoka,ale z drugiej strony jak Przymorze sie rozwija? Powstaje mnóstwo nowych wieżowców(zarówno mieszkalnych jak i biurowych)do tego 3 centra handlowe w niewielkiej odległości... myśle też pod tym względem. Ludzie (również Ci młodzi) przyjeżdżają tu z innych osiedli na zakupy,wiec moze i "do mnie" by zaszli po drodze ? ;-)
Musiało by być to w fajnym miejscu...Ale nie wiem czy przebije lumpex np na opolskiej... tam w poniedzialki jest jakiś Sajgon... a rzeczy nie koniecznie są ladne,często brudne lub z plamami . Zobacz sobie na fejsbuku fanpejdz "szmatki matki" , myślę ze oprócz sklepu fajnie się rozreklamować właśnie na fejsbuku .
I ten lokal baaardzo(!) bym chciała,ale jak tam dzwoniłam kilka dni temu to gość powiedział,ze ogłoszenie juz nieaktualne :-(
A ogłoszenie dalej se wisi...(a propos mojego wcześniejszego komentarza dotyczącego właśnie "nie zdejmowania"nieaktyalnych ogłoszeń z tablicy :-/
Co do wspólnika to nie szukam... wybacz.Ale dzięki kochana za pomoc!
A ogłoszenie dalej se wisi...(a propos mojego wcześniejszego komentarza dotyczącego właśnie "nie zdejmowania"nieaktyalnych ogłoszeń z tablicy :-/
Co do wspólnika to nie szukam... wybacz.Ale dzięki kochana za pomoc!
http://static.fachowcy.pl/files/1889703690/OG%C5%81OSZENIE%20(003).pdf a może od spółdzielni wynająć
Wiesz co Aga, trochę słaby ten punkt..nie to że wybrzydzam,ale to na tyłach leningradzkich,tamtędy nikt poza "tubylcami" raczej nie chodzi...przyznaj,że mało widoczny byłby tam mój sklepik.Potrzebuję (szczególnie na rozkręcenie!) czegoś w bardziej kominikacyjnym miejscu.ale mega Ci dziękuję za podesłanie info!