Odpowiadasz na:

Postanowiłem wrócić do tematu psychologii, bo on doskonale ilustruje problem podcinania gałęzi na jakiej się siedzi.
Otóż ludzie, zamiast zadbać o rodzinę, zamiast rozmawiać i uczyć dzieci,... rozwiń

Postanowiłem wrócić do tematu psychologii, bo on doskonale ilustruje problem podcinania gałęzi na jakiej się siedzi.
Otóż ludzie, zamiast zadbać o rodzinę, zamiast rozmawiać i uczyć dzieci, zamiast nawiązywać kontakty sąsiedzkie, gonią za złudzeniami w postaci pieniędzy i gadżetów kupowanych za te pieniądze. Tolerują konsumpcjonistyczny system gospodarczy rujnujący podstawy życia spolecznego. Nic dziwnego, że braknie czasu na właściwie formowanie relacji międzyludzkich, a potem płacz i lament, bo dzieci takie jakieś bylejakie, lub ich brak, i kto poda staruszce lub staruszkowi szklankę herbaty.
Nie postawi się przy każdym psychicznie, duchowo cierpiącym psychologa, bo psycholog nie cofnie czasu zmarnowanego na idiotyzmy. W rzeczy samej psychologowie jako remedium na wywołane przez nas samych problemy okazują się niepotrzebni, bo nieskuteczni, czego dowodzą niepowodzenia szeroko rozpowszechnionych psychoterapii w USA.

zobacz wątek
8 lat temu
~łowca absurdów

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry