Widok
Co powinien zawierać domowy zestaw narzędzi?
Opinie do artykułu: Co powinien zawierać domowy zestaw narzędzi?.
W domu zawsze zdarzają się drobne awarie. Aby móc sobie z nimi poradzić, potrzebujemy narzędzi. W domowym warsztacie nie powinno zabraknąć młotka, zestawu śrubokrętów, klucza francuskiego oraz kilku innych pomocnych przyborów. Zbliżający się Dzień Chłopaka to doskonała okazja by uzupełnić arsenał majsterkowicza.
Nie zawsze możemy liczyć na szybką pomoc fachowców, a co więcej nie za każdym razem jest ona konieczna. Żeby wymienić cieknący kran, przymocować odpadającą listwę ...
W domu zawsze zdarzają się drobne awarie. Aby móc sobie z nimi poradzić, potrzebujemy narzędzi. W domowym warsztacie nie powinno zabraknąć młotka, zestawu śrubokrętów, klucza francuskiego oraz kilku innych pomocnych przyborów. Zbliżający się Dzień Chłopaka to doskonała okazja by uzupełnić arsenał majsterkowicza.
Nie zawsze możemy liczyć na szybką pomoc fachowców, a co więcej nie za każdym razem jest ona konieczna. Żeby wymienić cieknący kran, przymocować odpadającą listwę ...
Pytanie typu „co powinna zawierać lodówka?”
To czego potrzebujesz w danym momencie. Zaczynałem od młotka o śrubokrętu a w tej chwili mam przyssawki do szkła, dłutko i tego typu pierdoły, bo w chacie trzeba było coś zrobić... Aha i chyba z 20 takich samych kluczy imbusowych bo do każdego mebla w ikei dołączają :-D
1. Dajcie sobie spokoj z tania, duza walizka z nasadkami. Polowy koncowek nigdy nie uzyjecie, a ta polowa, ktora bedzie uzywana szybko sie zuzyje (szczegolnie bity).
2. Klucz nastawny jet super, jesli chce sie uszkodzic srube czy nakretke ze wzgledu na spory luz (ten z przekladnia slimakowa), lub sciskanie lba podczas krecenia.
2. Klucz nastawny jet super, jesli chce sie uszkodzic srube czy nakretke ze wzgledu na spory luz (ten z przekladnia slimakowa), lub sciskanie lba podczas krecenia.
szczerze powiem, że jak patrzę na pokolenie brodatych pokemonów to 95% z nich nie wie czym się różni śruba od wkrętu
nie mówiąc już o tym, że nie wiedzą jak trzymać prawidłowo młotek, ich pojęcie o technice kończy się na przesmarowaniu WD40 łańcucha rowerowego (a raczej w ten sposób wypłukaniu smaru) kiedy zakładają obcisłe gacie i jadą się lansować na szosie w niedzielny wieczór kiedy całe drogi są zawalone pojazdami z ludźmi wracającymi z weekendu...
za komuny każdy miał w domu pudełko albo skrzynkę z narzędziami bo każdy MUSIAŁ dać sobie radę, i mogę jednoznacznie stwierdzić, że w latach 70 tych lub 80 tych przeciętna kobieta wiedziała więcej w tym kraju o narzędziach niż dzisiejsza brodata młodzież, oni jedynie wiedza po ile jest smartfon albo jak smakuje chemicznie pędzony lager z dolnej fermentacji leżakowany w aluminiowych beczkach na zapleczu jakiejś pokemonowej knajpy...
pisanie więc artykułów o skrzynce narzędziowej jest kolejnym biciem piany dla zapełnienia literkami stron portalu aby było widać, ze coś się dzieje bo reklamodawcy przecież płacą za liczbę odsłon...
a ten co narzędzi używa na codzień wie co ma mieć w skrzynce...
za komuny każdy miał w domu pudełko albo skrzynkę z narzędziami bo każdy MUSIAŁ dać sobie radę, i mogę jednoznacznie stwierdzić, że w latach 70 tych lub 80 tych przeciętna kobieta wiedziała więcej w tym kraju o narzędziach niż dzisiejsza brodata młodzież, oni jedynie wiedza po ile jest smartfon albo jak smakuje chemicznie pędzony lager z dolnej fermentacji leżakowany w aluminiowych beczkach na zapleczu jakiejś pokemonowej knajpy...
pisanie więc artykułów o skrzynce narzędziowej jest kolejnym biciem piany dla zapełnienia literkami stron portalu aby było widać, ze coś się dzieje bo reklamodawcy przecież płacą za liczbę odsłon...
a ten co narzędzi używa na codzień wie co ma mieć w skrzynce...
pitolety opowiadasz, ja mam 24 lata i powoli kompletuje swoje zestawy, oczywiście do śmierci będę to robić. Bo jak wiadomo porządny zestaw narzędzi kosztuje z 30k zł. Ale jeśli chodzi o remonty w domu, to sam robię, instalacją elektryczną też się pobawię. Wychodzę z założenia, że jak coś jest do zrobienia, to w najgorszym wypadku zepsuje ;D, a w tedy wezwie się kogoś do pomocy.
A co więcej teraz kończę studia techniczne 2 st. Więc Ci co mają wykształcenie (przynajmniej co poniektórzy) też potrafią zakasać rękawy i fizycznie popracować ;)
A co więcej teraz kończę studia techniczne 2 st. Więc Ci co mają wykształcenie (przynajmniej co poniektórzy) też potrafią zakasać rękawy i fizycznie popracować ;)
I co się tak rzucasz na brodaczy. Źle to wygląda, fakt, ale daj ludziom decydować co noszą na twarzy. Najchętniej byś życie innym układał, mówił co mają nosić i jak się golić.
A do meritum, to fakt, że kiedyś ludzie więcej umieli, ale i technika była prostsza. Malucha można było śrubokrętem naprawić, a dzisiejsze wypasione auta bardzo często trzeba w firmowym salonie naprawiać, bo śruby są celowo robione pod wymiar określonej marki.
No i wychowanie, tak w szkole jak w domu. Rodzice sami nie umieją, to jak mają bachora nauczyć. W szkole zamiast uczyć jak podłaczyć prąd, gniazdko, naprawić światło, to uczy się teoretycznych wzorów, które w praktyce nic nie mówią.
A do meritum, to fakt, że kiedyś ludzie więcej umieli, ale i technika była prostsza. Malucha można było śrubokrętem naprawić, a dzisiejsze wypasione auta bardzo często trzeba w firmowym salonie naprawiać, bo śruby są celowo robione pod wymiar określonej marki.
No i wychowanie, tak w szkole jak w domu. Rodzice sami nie umieją, to jak mają bachora nauczyć. W szkole zamiast uczyć jak podłaczyć prąd, gniazdko, naprawić światło, to uczy się teoretycznych wzorów, które w praktyce nic nie mówią.
a kto projektuje samochody z modułowo zabudowanymi częściami
i śrubami na wymiar??? no chyba się nie projektują same...
ktoś wpadł na pomysł, że aby w nowym samochodzie wymienić żarówkę będzie trzeba jechać do serwisu... hmmm kto to mógł być???
a może jakiś młody gniewny pokemon z brodą który chciał się podlizać szefowi...
ktoś wpadł na pomysł, że aby w nowym samochodzie wymienić żarówkę będzie trzeba jechać do serwisu... hmmm kto to mógł być???
a może jakiś młody gniewny pokemon z brodą który chciał się podlizać szefowi...