Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie
drogi Markizie de Sadyl, niektórym wystarczy świadomość, że w razie potrzeby mogą spędzić wieczór nie tylko na samotnej kontemplacji ale w towarzystwie na przykład pięknej kobiety, a niektórym ta...
rozwiń
drogi Markizie de Sadyl, niektórym wystarczy świadomość, że w razie potrzeby mogą spędzić wieczór nie tylko na samotnej kontemplacji ale w towarzystwie na przykład pięknej kobiety, a niektórym ta świadomość nie wystarcza i muszą, dla przekonania samych siebie o własnym maskulinizmie, wznieć co wieczór kolejne płomienie ogniska namiętności i piec nad nim kiełbaskę.
Co kto lubi, Panie Markizie.... ^^
zobacz wątek