Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie
Isztar, Ty nazwałaś siebie prostytutką - ja tylko nie zaprzeczyłem, z grzeczności:)
Jak się nazywasz to Twoja sprawa.
Za to, jak samą siebie nazwałaś, później groziłaś mi przemocą, co...
rozwiń
Isztar, Ty nazwałaś siebie prostytutką - ja tylko nie zaprzeczyłem, z grzeczności:)
Jak się nazywasz to Twoja sprawa.
Za to, jak samą siebie nazwałaś, później groziłaś mi przemocą, co jest przestępstwem.
Teraz też rzucać wszystkimi inwektywami jakie przyjdą Ci do głowy.
Tutaj też nie ja zacząłem.
Zadałem proste pytanie, Ty zaczęłaś prowokować.
Wspomniałem, że to Twój temat i Ty umieściłaś w nim kobiety, by sobie pojeździć po facetach.
Ja się tylko domagam równowagi - ku chwale Twojego własnego tematu!
W zamian wylewasz tu kolejne żale, jakie to masz ciężkie życie i jak inne kobiety Cię krzywdzą.
Założyłaś temat, zadałaś pytanie!
Nie masz żadnych przemyśleń w swoim własnym temacie?
Po co Ty tu w ogóle jesteś, by zalewać innych jadem?
Może czas przemyśleć, czy rzeczywiście większość jest zła, czy to z Tobą jest coś nie tak?!
PS: To nie koncert życzeń, byś mi mówiła co sobie życzysz a czego nie:d
zobacz wątek