Odpowiadasz na:

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Sami detektywi tutaj...

Przytulanka, to taka mała maskotka albo szmatka wiesz?! Ani ja szmatka ani maskotka ;p

Kobiety, które robią tak jak Ty, czyli do seksu potrzebują... rozwiń

Sami detektywi tutaj...

Przytulanka, to taka mała maskotka albo szmatka wiesz?! Ani ja szmatka ani maskotka ;p

Kobiety, które robią tak jak Ty, czyli do seksu potrzebują wieku, imienia i spaceru, nazywam trochę inaczej.
I nie mam mocy Elsy, gdyby tak było już dawno byś był lodową rzeźbą ;p
Niestety jestem trochę przekorną osobą i często zdarza mi się rzucać wyzwania, niekoniecznie rozsądne.

>A co znosisz?:d

Temat rzeka, wiążący się z obnażaniem prywatności w dużym stopniu, a nie chce nikogo zawstydzać więc pomińmy milczeniem :)

>Rozbijając się o skały i uznając, że takie jest życie, a oni nie mogą z tym nic zrobić.

No tak, a co zrobisz? Na siłę kogoś zmusisz do analizy uczuć? Nie da się, jak chcesz żyć w spokoju, musisz odpuścić.

>Też kilka razy skwitowałaś tak moje odpowiedzi - nie czułaś ich i je zanegowałaś.

Czekaj czekaj, ja nie zgadzam się z niektórymi Twoimi poglądami, to prawda, ale co to ma do uczuć? Nie mieszaj różnych sytuacji.

>Tyle na ile zdążyłem Cię poznać, nie sądzę by istniały dla Ciebie właściwe słowa - wszystkie uważasz za puste.

Kłapouchy, na tyle ile zdążyłeś sobie zbudować wyobrażenie mojej osoby nie powinieneś wyciągać takich wniosków. Puste słowa to takie, których nie odzwierciadlają czyny, bądź wypowiadane są na odczepnego.

>Zależy, czy zasady są obowiązkami czy przywilejami.

Tak? To raz ich przestrzegasz a raz nie? Kiepsko z Twoją moralnością ;)

>Wcześniej napisałaś " ja tego kompletnie nie rozumiem" i z tego akapitu tylko w tym miałaś rację:)

No tak, przyznaje się bez bicia....

>Gdybym miał stworzyć listę, to na 1. miejscu umiejscowiłbym zakaz podrywania zajętych.

Dlaczego tak?

>Znają to mocne słowo - większość tylko czytywała.

Ale nie jesteś dla nich obcy, ani nie jesteś też zagadką, bo znają już Twoje poglądy.

>Ja od początku mówiłem, że ją lubię:)
Tylko ona mi nie wierzy i okrutnie neguje moje szczera uczucia.

Oj tam, zaraz okrutnie neguje.....jestem realistką :)

Antyspołeczny.... jaki zwodniczy nick.

zobacz wątek
10 lat temu
~pontianac

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry