Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie
Więc spróbuje jeszcze raz.
1. Widzisz tylko kres podróży, zamiast samej podróży - to jak ludzie cie postrzegają, zamiast przyjemności jaką możesz czerpać z rozmowy.
2. Zbyt silnie...
rozwiń
Więc spróbuje jeszcze raz.
1. Widzisz tylko kres podróży, zamiast samej podróży - to jak ludzie cie postrzegają, zamiast przyjemności jaką możesz czerpać z rozmowy.
2. Zbyt silnie identyfikujesz osobę z nickiem - ja nie jestem moim nickiem, jak nie jestem moim imieniem, moim samochodem czy stołem z Idei;) Mój nick jest raczej jak kurtka, pozwala mnie rozpoznać z daleka, ale taką samą może założyć ktoś inny. Z bliska można mnie poznać po słowach. I kurtkę mogę wymienić nie tylko jak się zniszczy czy zabrudzi, ale także gdy się znudzi.
3. Jednocześnie mój nick nie jest mną - zmiana nicka nie zmieni człowieka, więc jeśli ex czy halewicz zmieniliby nicki, to na niewiele by się to zdało.
4. Nie próbuje budować sobie opinii moim nickiem - by być rozpoznawalnym i szanowanym. Chce lepiej rozumieć świat poprzez lepsze zrozumienie ludzi, a osiągam to poznając opinię innych ludzi. Nick to tylko ułatwienie komunikacji w danej chwili, bym wiedział, że ktoś odpowiada mi, a nie Tobie (dla przykładu).
5. Nikogo nie oszukuje zmieniając nicka, bo osoby które kojarzą mnie jak coś więcej niż nicka i tak mnie rozpoznają. Nie kryję się z tym kim jestem, nie udaje kogoś innego - inaczej bym zaprzeczał pojawiającym się podejrzeniom i zmieniał nicka na inny, albo pisał codziennie pod innym.
6. Jeśli nadal masz wątpliwości lub nie rozumiesz, to pogódź się z tym, że świat wykracza poza Twoje pojmowanie:)
zobacz wątek