Re: Co robić? Facet się gapi na mnie tak że zaczynam się go bać to nienormalne!
Jak ona mu powie to co proponujesz to inni odbiorą to jako "zboczeniec". To może mu narobić kłopotów, a na pewno odbije się na jego opinii. Osoba pewna siebie odejdzie, uznając że może dziewczyna...
rozwiń
Jak ona mu powie to co proponujesz to inni odbiorą to jako "zboczeniec". To może mu narobić kłopotów, a na pewno odbije się na jego opinii. Osoba pewna siebie odejdzie, uznając że może dziewczyna ładnie kręci tyłkiem, ale głupia jak but. Psychol pewnie dorwie ją w jakimś ciemnym zaułku, obije, zgwałci, potem wypatroszy, a potem znów zgwałci i obije.
To że jakiś człowiek może nie mieć odwagi by podejść i poderwać jakaś przypadkową osobę nie oznacza że nie jest wartościowy.
Jak kobieta ma takie podejście jak to które sugerujesz, to wolałbym gryzienie;)
Czytając tego jej posta mam silne odczucie że ona ma jakiś problem natury psychicznej. Raz mówi o sobie w liczbie mnogiej, raz w pojedynczej. Interpretuje rzeczy negatywnie, sugerując rzeczy których nie ma. Ma pretensje do faceta że na WFie był za nią/nimi, sugerując że celem tego było gapienie się na jej tyłek - którym to ona sama przed nim kręciła. I że się do niej uśmiecha na korytarzu! Pewnie jakby się nie uśmiechnął to też by było źle. Pewnie to że się gapi na jej cycki to też nadinterpretacja. Osoby wstydliwe często mają opuszczoną głowę i nie patrzą w oczy ale poniżej.
To ostatnie zdanie to już typowy objaw paranoi. Zresztą jak cała wiadomość:
"zjawia się we wszystkich miejscach w którym jestem!"
"on był za nami", "On jest za nami"
On "Gapi się" lub "patrzy" napisała 8 razy.
zobacz wątek
13 lat temu
Antyspołeczny