Widok
Co robić w wolnym czasie?!
Cześć!
Może źle szukam, ale nic nie mogę znaleźć.
Zastanawiam się jak można spędzić wolny czas po pracy. Nie mam na myśli zajęć sportowych tylko rzeczy typu klub dyskusyjny, warsztaty itd. Tak żeby poznać nowych ludzi, jakieś regularne spotkania....jest coś takiego ciekawego w Trójmieście? Głównie interesuje mnie Gdynia. Jeśli ktoś coś wie, słyszał to bardzo proszę o podpowiedź :):)
Może źle szukam, ale nic nie mogę znaleźć.
Zastanawiam się jak można spędzić wolny czas po pracy. Nie mam na myśli zajęć sportowych tylko rzeczy typu klub dyskusyjny, warsztaty itd. Tak żeby poznać nowych ludzi, jakieś regularne spotkania....jest coś takiego ciekawego w Trójmieście? Głównie interesuje mnie Gdynia. Jeśli ktoś coś wie, słyszał to bardzo proszę o podpowiedź :):)
Powiem tak. Gdzie są Twoi znajomi? No chyba ,że masz 10 lat i jeszcze takich nie poznałaś. W pewnym wieku każdy ma już swoją paczkę i w głębokim poważaniu szukanie nowych znajomości gdy w tym samym czasie może przebywać z dobrymi kumplami czy koleżankami. Możesz liczyć na jakieś wyobcowane osobniki ale z takimi raczej ciężko znaleźć wspólny język.
No chyba ,że jesteś jedną z przyjezdnych. Która w pogoni za lepszym jutrem przyjechała do Trójmiasta zachęcona licznymi ofertami pracy. Pogódź się z tym..albo praca albo życie po pracy. Znam sporo osób, które tu przyjechały. Nie licząc tych ,którzy zaczynali tutaj studia większość ima się z tym samym problemem - brak znajomych. Z czasem poznają dziewczyny, chłopaków. Ba nawet się żenią, wychodzą za mąż. Ale to nie zmienia faktu że dalej są samotni. Bo niby skąd te posty w stylu "mieszkam z mężem w trójmieście ale brakuje mi dobrej koleżanki" Tak czy siak życzę powodzenia- oby Tobie się udało:)
No chyba ,że jesteś jedną z przyjezdnych. Która w pogoni za lepszym jutrem przyjechała do Trójmiasta zachęcona licznymi ofertami pracy. Pogódź się z tym..albo praca albo życie po pracy. Znam sporo osób, które tu przyjechały. Nie licząc tych ,którzy zaczynali tutaj studia większość ima się z tym samym problemem - brak znajomych. Z czasem poznają dziewczyny, chłopaków. Ba nawet się żenią, wychodzą za mąż. Ale to nie zmienia faktu że dalej są samotni. Bo niby skąd te posty w stylu "mieszkam z mężem w trójmieście ale brakuje mi dobrej koleżanki" Tak czy siak życzę powodzenia- oby Tobie się udało:)
Zdarzało mi się dawać ogłoszenia z serii "spotkajmy się", zdarzało mi się odpowiadać na takie ogłoszenia. Poznałam w ten sposób kilka osób i chętnie poznałabym więcej. Świat jest pełen różnych, interesujących ludzi więc dlaczego zamykać się na znajomości? Niestety mamy takie czasy, że rzadko obce osoby zaczepiają siebie nawzajem i zawierają nowe znajomości. Wstydzimy się, mamy opory itp. Szkoda, wielka szkoda...
Zgadzam się w jednym z Tobą - paczki znajomych są niestety zazwyczaj hermetycznie zamknięte.
Zgadzam się w jednym z Tobą - paczki znajomych są niestety zazwyczaj hermetycznie zamknięte.
Nic z tych rzeczy. Po prostu większość podchodzi z dużym dystansem do nowej osoby i z brakiem zaufania. W tych hermetycznych paczkach znajomych dzieją się takie fantazje, że na początku jest to trochę krępujące wpuścić między sobie nową całkiem osobę. Jeżeli potrafisz puścić hamulce i potrafisz to dyskretnie pokazać, to szybko się zaaklimatyzujesz :)
Dyskusyjny Klub Książki w Sopocie 20 stycznia w Sopocie (chyba jest cykliczny..)
http://nauka.trojmiasto.pl/Dyskusyjny-Klub-Ksiazki-imp416743.html
http://nauka.trojmiasto.pl/Dyskusyjny-Klub-Ksiazki-imp416743.html