Widok
Co roku na wiosnę
radykalnie wzrasta moja niechęć do grupy rowerzystów. :(
Mimo że sam też jeżdżę rowerem.
No jak można być takim egoistą i mimo istniejącej ścieżki rowerowej ( (Pruszcz Grunwaldzka) jechać ulicą?!
Wybudowano kilometry ścieżek za miliony a uparty "taboret" i tak będzie jechał ulicą bo... no w sumie nie wiadomo czemu???
Każdy w z osobna takich rowerzystów uważa że przecież co się stanie jak ja jeden sobie pojadę ulicą? NO ok, ale kierowca auta takich rowerzystów spotyka kilkudziesięciu! Mam obowiązek zachowania minimum metr odstępu, a tu ciągła linia... Więc wlokę się za takim rowerkiem, bo on nie będzie jechał ścieżką dla niego zbudowaną.
No ludzie, proszę Was, ogarnijcie się !
Mimo że sam też jeżdżę rowerem.
No jak można być takim egoistą i mimo istniejącej ścieżki rowerowej ( (Pruszcz Grunwaldzka) jechać ulicą?!
Wybudowano kilometry ścieżek za miliony a uparty "taboret" i tak będzie jechał ulicą bo... no w sumie nie wiadomo czemu???
Każdy w z osobna takich rowerzystów uważa że przecież co się stanie jak ja jeden sobie pojadę ulicą? NO ok, ale kierowca auta takich rowerzystów spotyka kilkudziesięciu! Mam obowiązek zachowania minimum metr odstępu, a tu ciągła linia... Więc wlokę się za takim rowerkiem, bo on nie będzie jechał ścieżką dla niego zbudowaną.
No ludzie, proszę Was, ogarnijcie się !
Wybudowano kilometry ścieżek z myślą o wygonieniu rowerzystów z drogi. Kierowano się wyłącznie interesem kierowców. Bo gdyby wybudowano te ścieżki z myślą o rowerzystach, to by sami na nie uciekli, nieprawdaż? Używaj argumentu prawnego, że cykliści mają obowiązek itd. Bo argument "myśmy wam dobrze zrobili za dużo pieniędzy, a wy niewdzięcznicy marudzicie" jest po prostu głupi i nielogiczny.
"doskonałe" śmieszki:
pokryte brukiem
z podjazdami posesji, obniżonymi i okrawężnikowanymi
meandrujące ze strony na stronę
kończące się znienacka, a teraz się teleportuj
dobre miejsce do spacerów rodzinnych, do parkowania furmanek, do stawiania śmietników
a przecież kilometr śmieszki jest w cenie metra jezdni
furman, który mówi "też jeżdżę rowerem" pewnie jeździ produktem firmy Tata, która Rover kupiła,
czyli jeździ indykiem, gul gul gul!
pokryte brukiem
z podjazdami posesji, obniżonymi i okrawężnikowanymi
meandrujące ze strony na stronę
kończące się znienacka, a teraz się teleportuj
dobre miejsce do spacerów rodzinnych, do parkowania furmanek, do stawiania śmietników
a przecież kilometr śmieszki jest w cenie metra jezdni
furman, który mówi "też jeżdżę rowerem" pewnie jeździ produktem firmy Tata, która Rover kupiła,
czyli jeździ indykiem, gul gul gul!