Mamy kredyt w złotówkach w tym banku i o ile podpisanie umowy kredytowej było miłe, przyjemne i szybkie to potem było już tylko gorzej. Dostajemy np. pisma z monitami, że nie są złożone jakieś wymagane dokumenty, a my tymczasem składaliśmy je w oddziale np. 1,5 miesiąca wcześniej. Bałagan w dokumentach niesamowity. Za te bezzasadne pisma potrącają nam z konta kasę, straszą karami... paranoja. Proponuję sprawdzić zanim wyślecie takie głupie pisma do ludzi, którzy wywiązują się ze swoich zobowiązań względem banku.