Odpowiadasz na:

Polecam

Pierwszy raz jak się pojawiłam w Curacao to muszę przyznać, że byłam rozczarowana. Oczekiwałam muzyki latino na jednym z parkietów, a tam zastałam jedynie techno i tym podobne klimaty, które z... rozwiń

Pierwszy raz jak się pojawiłam w Curacao to muszę przyznać, że byłam rozczarowana. Oczekiwałam muzyki latino na jednym z parkietów, a tam zastałam jedynie techno i tym podobne klimaty, które z latino miały taki związek, że czasami ktoś tam po hiszpańsku podśpiewywał..........
No ale na dolnym parkiecie, tam gdzie jest muzyka światowa to już jest wypas extremalny, leci dużo hitów, no i przede wszystkim r'n'b, czyli muzyka którą uwielbiam również, a której tam nie brakuje. Ostatnio bylam w piątek, było mniej ludzi niż w sobotę, ale za to można było spokojnie tańczyć, bo w soboty jest fetysz maxymalny, znaczy sie nie ma gdzie palca wcisnąć, co nie oznacza, że nie jest fajnie...;]
Polecam...:]