Polecam!!!!!!!
Byłam na "Cyruliku" po raz nie wiem, który. Wcześniej z Jaromirem Trafankowskim, potem z L. Skrlą w roli cyrulika. Miałam okazję zobaczyć tę operę również we Włoszech. Mam więc skalę porównawczą....
rozwiń
Byłam na "Cyruliku" po raz nie wiem, który. Wcześniej z Jaromirem Trafankowskim, potem z L. Skrlą w roli cyrulika. Miałam okazję zobaczyć tę operę również we Włoszech. Mam więc skalę porównawczą. Wczorajsze przedstawienie było świetne. Pod każdym względem! Rozyna- "perełeczka". Figaro- mistrz kunsztu wokalnego i aktorskiego. Pan Jacek Szymański - moim zdaniem (odmiennym jednakowoż od zdania "przyszłej śpiewaczki", czyli osoby, która wpisała się przede mną) posiada niezwykłe możliwości wokalne i aktorskie, no i w pełni je wykorzystuje. Jest zabawny, szarmancki, wzruszający, po prostu świetny! Miałam nawet wrażenie, że wczorajszy spektakl zagrał z jeszcze większym zaangażowaniem, niż poprzednie, na co moim zdaniem, wpływ mogła mieć urocza partnerka u boku.... Ale to, oczywiście, moje subiektywne odczucie. Nie mogłabym nie wspomnieć o przeuroczym Bartolo, Don Basiliu i Bercie!!! Zespół doborowy. Dziękuję za piękne przedstawienie. Wirtualny potężny bukiet dla każdego z artystów, (trochę prywaty na koniec wpisu) a dla pana Jacka dodatkowo dużego buziaka!!! :))))
zobacz wątek