Odpowiadasz na:

Piękna scenografia, zamiast na Nemo idzcie na to

Byłem na tym spektaklu wraz z 8 letnią córką 13.12.2003. Ku mojemu zdziwieniu, rzędy od 11 do 14 były właściwie wolne, zaś pierwsze kilka zajęte przez szkołę.
Moja córka określiła go po... rozwiń

Byłem na tym spektaklu wraz z 8 letnią córką 13.12.2003. Ku mojemu zdziwieniu, rzędy od 11 do 14 były właściwie wolne, zaś pierwsze kilka zajęte przez szkołę.
Moja córka określiła go po prostu jako "super". Istotnie wykorzystywana jest zarówno gra świateł (szczególnie piękne jest wyłanianie się krwisto czerwonego tła akcji tak, jakby piorun strzelił w scenę), dźwięku (może czasem zbyt mało trwożliwego, ale to pewnie przez wzgląd na małe dzieci które i tak chwilami się bały, chociaż starszym było tego za mało), wreszcie scenografii - przepięknych postaci tytułowego Oza, Myszy-królowej, małpy i innych.
Ja na miejscu autorów opracowałbym i sprzedawał miniaturowe maskotki ze spektaklu i sprzedawał na pniu :-).
Uważam, że 12 zł. za tak piękny żywy spektakl to zdecydowanie dobra inwestycja.
Kiedy zapytałem córkę, bo wybrałaby - Nemo (którego widziała tydzień temu) czy Czarnoksiężnika - wybrała bez namysłu tego drugiego.
Co ciekawe na spektaklu tym razem było więcej tatusiów z dziećmi, niż mam.

zobacz wątek
21 lat temu
~Truskawkowy

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry