Mistrzowskie widowisko!
Ta sztuka to po pierwsze doskonały przegląd wszelkich dostępnych środków teatralnego przekazu, zarówno pod względem technicznym jak i gry aktorskiej. Na scenie cały czas coś się dzieje i mimo że...
rozwiń
Ta sztuka to po pierwsze doskonały przegląd wszelkich dostępnych środków teatralnego przekazu, zarówno pod względem technicznym jak i gry aktorskiej. Na scenie cały czas coś się dzieje i mimo że całość trwa prawie 3 godziny to nie sposób się znudzić. Sceny bardziej filozoficzne, stateczne doskonale zostały wplecione pomiędzy brawurową choreografię. Czasy początków XX wieku idealnie współgrają tu z doskonale dobraną współczesną muzyką. Jestem pod wrażeniem zarówno magii efektów specjalnych jak i talentu aktorów. Synchronizacja latarek przy wywoływaniu ducha powoduje ciary na plecach, na żywo zaśpiewane "O sole mio" wbija w fotel, a p. Michalski jako ksiądz pada trupem na scenie tak przekonująco że aż chce się biec go reanimować (no nawet okiem nie mrugnie skubany). To dosłownie czarodziejska góra!
A po drugie: fabuła. Jeśli ktoś nie zauważył tu aluzji do pozbawionych sensu jednocześnie upartych od lat ciągot zachodu do gardzącej nim Rosji ani tego jak blisko miłości do śmierci, to serio nie wiem co tam robił. Generalnie jak sztuka na trojmiasto.pl ma słabą opinię, to znaczy, że jest świetna a recenzent zwyczajnie nie zrozumiał.
Aczkolwiek, fakt, jest to sztuka bardzo ambitna, raczej nie dla przeciętnego widza jak i trudna do odegrania, wielkie BRAWA dla zespołu za tak wspaniałe przedstawienie!
zobacz wątek