Odpowiadasz na:

Re: Czasem chce mi się krzyczeć...

Oj, przydało by się, żeby ktoś mnie rozłożył na części i poskładał z powrotem...

Z człowiekiem rozmawiałam już wiele razy i zawsze po takiej rozmowie wychodzę skołowana i sądzę, że... rozwiń

Oj, przydało by się, żeby ktoś mnie rozłożył na części i poskładał z powrotem...

Z człowiekiem rozmawiałam już wiele razy i zawsze po takiej rozmowie wychodzę skołowana i sądzę, że to ze mną coś nie tak.Wg. niego najwyższą wartością jest prawda i powinno się mówić wszystko co się myśli. Trafiłam na argumenty, że to dla mojego dobra. Moje informacje, że jakieś słowa mnie bolą bywały kwitowane tym, że mnie wszystko boli, że dokonuję nadinterpretacji. Zwykle po takiej rozmowie po prostu w to wierzę, dopiero potem wraca zdrowy rozsądek. Klasyczny mechanizm kata i ofiary. zasadniczo nie mam zielonego pojęcia, czemu tyle czasu przyjaźniłam się z taką osobą. Stąd też moje wnioski - to ja mam problem ze sobą.

zobacz wątek
13 lat temu
~K.L.a.r.a.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry