IMHO
Jak przeczytałam krzykliwy tytuł, to byłam skłonna obrazić się na policjantów.
Poczytałam jednak trochę więcej niż tytuł i choć większość moich kontaktów z policjantami mocno mnie zawiodła...
rozwiń
Jak przeczytałam krzykliwy tytuł, to byłam skłonna obrazić się na policjantów.
Poczytałam jednak trochę więcej niż tytuł i choć większość moich kontaktów z policjantami mocno mnie zawiodła (zbyt późny przyjazd, unikanie odpowiedzialności, nieznajomość przepisów), to tym razem przyznaję im rację. O ile jest tak jak mówią anonimowi funkcjonariusze, wina faktycznie leży po stronie sądu. Już sobie wyobrażam jaki byłby raban, gdyby tego więźnia faktycznie odbito. Pojawiły by się komentarze o nieudolności lub korupcji policjantów. Funkcjonariusze pewnie są szkoleni, ale może dzięki temu szkoleniu znają i swoje ograniczenia. Co szkodziło wezwać antyterrorystów, jeśli lump jest tak niebezpieczny?
zobacz wątek
