Tak, ciacho... tylko że nawet chyba nie zauważasz że rozwód Twoich rodziców itd. wpłynął (i jak) na Twoje obece postrzeganie związku, macierzyństwa i ogólnie rodziny. Poza tym jak Was z kocio...
rozwiń
Tak, ciacho... tylko że nawet chyba nie zauważasz że rozwód Twoich rodziców itd. wpłynął (i jak) na Twoje obece postrzeganie związku, macierzyństwa i ogólnie rodziny. Poza tym jak Was z kocio czytam to... kobieta, kobieta, kobieta... a tata - mężczyzna to gdzie??? Nic nie ma do gadania w sprawie poczęcia, opieki, wychowania i bycia z dzieckiem? Ciekawe ;-)
zobacz wątek
6 lat temu
~Szczęśliwy facet