Re: Cześć wszystkim jestem tu nowa :) - pytanie o porodówkę w Wejherowie
hehehe nie musialysmy z kolezanką bo mialysmy sale dokladnie naprzeciwko dyzurki poloznych.kazdy dzwonek bylo slychac a po sekundzie tupot chodaków poloznej .obie smialysmy sie z tego faktu ze...
rozwiń
hehehe nie musialysmy z kolezanką bo mialysmy sale dokladnie naprzeciwko dyzurki poloznych.kazdy dzwonek bylo slychac a po sekundzie tupot chodaków poloznej .obie smialysmy sie z tego faktu ze wystarczy zaplacic dryndnąć a kyos biegnie.no ale jak juz wspomnailam to oczywiste-gdybym zaplacila to wiadomo ze dzownilabym w razie potrzeby.chodzi bardziej o to,ze my jakos nie moglysmy zadzwonic .no ale mialysmy do dyzurki jeden krok od wyjscia z sali wiec same sobie bylysmy dzwonkiem heh.gorzej mialy dwie kolezanki po obu stronach konca korytarza.troche im zajmowalo kazde przejscie.
zobacz wątek