Re: Czterdzieści pytań i odpowiedzi na temat Bożego Narodzenia
Sadyl, nie bardzo wiem, o jakiej rozmowie piszesz. Przeczytaj uwaznie reakcje na post pastora. To jest rozmowa? Katole, cycki, bzdety, swieta to szajs, a w ogole to spadaj z takimi postami...
rozwiń
Sadyl, nie bardzo wiem, o jakiej rozmowie piszesz. Przeczytaj uwaznie reakcje na post pastora. To jest rozmowa? Katole, cycki, bzdety, swieta to szajs, a w ogole to spadaj z takimi postami facet.
Przeczytaj, co napisalem do Aradasha. Moje posty skierowane są raczej do ludzi wierzących. Próbuję zastanowić się, jaki jest Bóg objawiony przez Jego Syna. Na rozmowy z agresywnymi ateistami i antyklerykałami zwyczajnie nie mam czasu i technicznych możliwości.
Zaszło tu małe nieporozumienie. Ksiądz, który głosi w Kościele rekolekcje raczej nie liczy na to, że pofatyguje się tam ferajna od latającego makaronu i w ramach wolnej dyskusji nawrzeszczy na niego: ej czarny pedofilu w sukience, a co z wyprawami krzyzowymi, inkwizycja, Boga nie ma, precz z płaceniem za religie itd. A ponieważ jestem autorem wątka, to mogę traktować go jak chcę. Czyli właśnie jak takie rekolekcje skierowane do ludzi o pewnym stopniu religijnej świadomości.
Nie wydaje mi się, żeby to było podkulanie ogona, ale to Twoja opinia
zobacz wątek