-Tyyy... Sadyyyyll... - zaintrygowało wiewiórę - a coś Ty się mnie tak czepił, u licha? Nie mogę sobie być po prostu lewackim lemingiem, że tak powiem... zdystansowanym? Mam kumpli z różnych bajek...
rozwiń
-Tyyy... Sadyyyyll... - zaintrygowało wiewiórę - a coś Ty się mnie tak czepił, u licha? Nie mogę sobie być po prostu lewackim lemingiem, że tak powiem... zdystansowanym? Mam kumpli z różnych bajek i jak bonie-dydy, żaden nie próbuje mnie nawracać czy wyrażać nadziei, że mi lewizna przejdzie. I vice Wersal. Lubimy się, kłócimy, ale przy tym szanujemy, zostawiając sobie prawo do własnych/odmiennych sympatii politycznych i światopoglądowych. Badylu Ty... ;)
Podrzucam na dobranoc:
https://www.youtube.com/watch?v=nLcUR7iBWqE
Pewnie nikt już nie pamięta Kyuss (a szkoda, bo zacna była ekipa), ale jeśli ktoś przypadkiem kojarzy... to nie muszę nic więcej pisać. Tak trochę z myślą o kimś - jeśli tu przypadkiem zajrzy - żeby już nie zestawiał gryzoni z pewnym naczelnym, sierotkami czy tfu, tfu... preziem tv. Wiewiórki są pod ochroną, little one. Aha - i nieprawda, że nikt już nie czyta GW;) Z.H. się nie dziw - przeszedł swoje przy ACTA i teraz banuje jak leci.
Ps. Łowco - piórczysz, aż echo odbija się od ścian. W sumie to czas był przywyknąć;)
zobacz wątek