Re: Czy Polacy to chamy i nieudacznicy ?
> problem marnych polskich facetów
Rozumiem, że ja z politowaniem patrzę na rówieśników, ale Pan ZetJot wydaje mi się bardziej przedstawicielem innego pokolenia - czy to zaniepokojenie...
rozwiń
> problem marnych polskich facetów
Rozumiem, że ja z politowaniem patrzę na rówieśników, ale Pan ZetJot wydaje mi się bardziej przedstawicielem innego pokolenia - czy to zaniepokojenie o potomków?
Pewnym uproszczeniem będzie wskazanie na brak odpowiedzialnych i odpowiednich wzorców - patrząc na znajomych rodziców i rodziców znajomych niewiele tam silnych rodzin a 25 lat małżeństwa to wielki sukces - to skąd taki dwudziestokilkulatek ma wiedzieć jak naprawić lampkę? (mi pewnie tata do końca życia będzie wszystko naprawiał - a idzie mu świetnie, nawet z konturówką do ust daje radę) skoro ojciec go tego nie nauczył a pokazał, że żonę się zamienia na nowszy model jak jej cycki obwisną - czym się chwalą (ironizując czy nie) w dziale Towarzyskim - więc może coś im się udaje - w swoich oczach jakiś sukces odnoszą, wyrywając zgrabną małolatę.
Ogólniej, ja jednak jestem zdania, że rozdmuchiwane są przypadki chamstwa i nieudolności a mamy w narodzie sporo mądrych (głównie życiowo) przedstawicieli, którzy się tym nie chwalą, bo są zajęci, nie mają czasu, ochoty, siły do zmagania się z powszechną głupotą. Moja, może naiwna odpowiedź na pytanie z tematu jest negatywna.
A facebookiem Edzi mnie Pan zaskoczył - jednak już widzę, że szeroko się o tym rozpisano - przytoczę komentarz do głupkowatego wzburzenia "Jest to interpretacja niemal tak dobra, jak jej interpretacja hymnu narodowego."
zobacz wątek