Re: Czy Wasze koty lubią buszować w śniegu?
Moja jest slynna w okolicy: chodzi za mna wieczorem na spacer, pszychodzi na gwizdniecie, swiruje do wszystkich zakrecajac im w glowie (mowi sie tak?), spedza godziny okupujac fotel pani w okienku...
rozwiń
Moja jest slynna w okolicy: chodzi za mna wieczorem na spacer, pszychodzi na gwizdniecie, swiruje do wszystkich zakrecajac im w glowie (mowi sie tak?), spedza godziny okupujac fotel pani w okienku salonu gier (salon gier to zgodnie z oczekiwanie czytelnika parter a ona jest pazerna na mozliwosc w i wy chodzenia, kiedy chce) Jest slodka, trojkolorowa, nie ma ogona, nie mruczy prawie wogole, nie ociera jak to koty zwykle, ale bliskim daje cool z glowki, raczej chce konwersowac patrzac na twarze ludzi zamiast ocierac. Lubi tez tarzac sie popisowo na kazdym podlozu, wskakiwac na drzewa, rozpedzac sie i hamowac biegnac bokiem.
Pozatym nie lubi wody z kranu za to deszczowke i nie robi do kuwety - kaze sie raczej wyprowadzac.
W przeciwienstwie do mnie stosuje PP ale i terror, no i tez umie palic glupa.
zobacz wątek