Świetne, przybij piątkę. Jakoś w grudniu, gdy obudziłem się rano obok swojego pięcioletniego synka, poczułem nienawiść do jego matki, a mojej żony. Co ona, co wiele kobiet ma dziś k... we łbie, to...
rozwiń
Świetne, przybij piątkę. Jakoś w grudniu, gdy obudziłem się rano obok swojego pięcioletniego synka, poczułem nienawiść do jego matki, a mojej żony. Co ona, co wiele kobiet ma dziś k... we łbie, to diabli tylko wiedzą. Opuścić męża - żadnego patola - bo się znudził, to się zdarza, i ja to przerobiłem. Ale jak można opuścić swoje dziecko???? Bo jest wolna, bo się musi rozwijać, bo jej się znudziło, bo ona musi latać. A dziecko to nie musi?
Bardzo chciałbym z Tobą porozmawiać. O tym, czy jako myślący, czujący i troszczący sie ojciec mogę jakoś synowi zasypać tą wyrwę, jaką zrobiła mu matka.
Pozdrawiam
zobacz wątek