Widok
wiem wiem....ja tez sie zakochałam...zapisałam na kurs.....poszlam na 2 spotkania i ....złamałam noge na schodach w domu ;/
Miłość dalej została ale jakos nie moge sie zebrać żeby z powrotem wskoczyc na kurs..zawsze brak czasu albo kasy. Ogólnie jak słysze znajome rytmy to mnie roznosi...(tak to przynajmniej ujął mój narzeczony :))
Pozdrawiam pasjonatów!
Miłość dalej została ale jakos nie moge sie zebrać żeby z powrotem wskoczyc na kurs..zawsze brak czasu albo kasy. Ogólnie jak słysze znajome rytmy to mnie roznosi...(tak to przynajmniej ujął mój narzeczony :))
Pozdrawiam pasjonatów!