Też nie patrzyłabym na to przez pryzmat żałowania (lub nie), kupując mieszkanie trzeba brać pod uwagę wiele aspektów, zresztą lepiej kupić na kredyt i mieć swoje, niż tułać się po wynajętych.
Też nie patrzyłabym na to przez pryzmat żałowania (lub nie), kupując mieszkanie trzeba brać pod uwagę wiele aspektów, zresztą lepiej kupić na kredyt i mieć swoje, niż tułać się po wynajętych.
zobacz wątek