Odpowiadasz na:

napisz jeszcze że z papierochem tam wszedłeś

a lód wrzuciłeś do drinka.
Miałeś szczęście za które powinieneś podziękowac stwórcy jeśli jesteś wierzący.

Ja znam podobny przypadek LPG w polonezie caro. Skończyło się... rozwiń

a lód wrzuciłeś do drinka.
Miałeś szczęście za które powinieneś podziękowac stwórcy jeśli jesteś wierzący.

Ja znam podobny przypadek LPG w polonezie caro. Skończyło się wyciągniem płonącego auta z garażu przez strażaków którzy płomień ugasili kocami i pianą.
W budynku strop był do wyburzenia bo nagrzał się do kilku tysięcy stopni. W polonezie szyby się stopiły jak woskowa świeca.
Ojciec kolegi po tym incydencie kupił sobie auto małolitrażowe seicento sporting :-)

zobacz wątek
9 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry