Fate
                    
                        ale ja uważam że Mononoke była lepsza od Chichiro... gdzieś napisałam inaczej? Muszę sprawdzić,  bo w takim przypadku pomyliłam się przy pisaniu.  "Sen to Chichiro...." jest uroczy,  mimo to nie...
                        rozwiń                    
                    
                        ale ja uważam że Mononoke była lepsza od Chichiro... gdzieś napisałam inaczej? Muszę sprawdzić,  bo w takim przypadku pomyliłam się przy pisaniu.  "Sen to Chichiro...." jest uroczy,  mimo to nie lepszy od Mononoke. Mononoke to jak na razie mój film nr 1. A to dlatego że do tej pory na żadnym innym nie miałam tak ogromniej ochoty uciec z kina. No...z kina to za dużo powiedziane. Z sali gimnasycznej z białą płachtą pod jedną ścianą....Ponieważ było tak cudownie,  ze rozrywało na kawałki,  że nie mogłam w sobie pomieścić wszystkich uczuć.  W końcu przestałam uczestniczyć emocjonalnie w filmie i tym sposobem dotrwałam do końca.I tak nie było łatwo...
Ech... ale i w Chihiro jest coś co odbiera oddech,  ten pociąg przez orze traw po deszczu na przykład. Widziałaś inne filmy Miyazakiego?
I przy okazji: wiesz kim jest tak naprawdę Haku? Bo Haku człowiekiem nie jest...
                    
                    zobacz wątek
                    
                        22 lata temu
                        ~Stworek wyznawca Hayao Miyazakiego