Fate
ale ja uważam że Mononoke była lepsza od Chichiro... gdzieś napisałam inaczej? Muszę sprawdzić, bo w takim przypadku pomyliłam się przy pisaniu. "Sen to Chichiro...." jest uroczy, mimo to nie...
rozwiń
ale ja uważam że Mononoke była lepsza od Chichiro... gdzieś napisałam inaczej? Muszę sprawdzić, bo w takim przypadku pomyliłam się przy pisaniu. "Sen to Chichiro...." jest uroczy, mimo to nie lepszy od Mononoke. Mononoke to jak na razie mój film nr 1. A to dlatego że do tej pory na żadnym innym nie miałam tak ogromniej ochoty uciec z kina. No...z kina to za dużo powiedziane. Z sali gimnasycznej z białą płachtą pod jedną ścianą....Ponieważ było tak cudownie, ze rozrywało na kawałki, że nie mogłam w sobie pomieścić wszystkich uczuć. W końcu przestałam uczestniczyć emocjonalnie w filmie i tym sposobem dotrwałam do końca.I tak nie było łatwo...
Ech... ale i w Chihiro jest coś co odbiera oddech, ten pociąg przez orze traw po deszczu na przykład. Widziałaś inne filmy Miyazakiego?
I przy okazji: wiesz kim jest tak naprawdę Haku? Bo Haku człowiekiem nie jest...
zobacz wątek
21 lat temu
~Stworek wyznawca Hayao Miyazakiego