Widok
Czy obowiązkiem Spółdzielni jest udrożnienie trójnika od pionu kanalizacyjnego?
Niedawno wprowadziłam się do mieszkania w bloku 4 piętrowym. Trójnik od głównej rury kanalizacyjnej jest praktycznie zatkany. Woda stoi w wannie/zlewie i bardzo wolno spływa. Wszystkie rury w mieszkaniu są drożne - są nowe. Tu moje pytanie:
Czy obowiązkiem Spółdzielni jest udrożnienie trójnika od pionu kanalizacyjnego?
Dzwoniłam do spółdzielni z zapytaniem i Pani odpowiedziała mi, że ich to nie interesuje i mam sobie sama radzić. Jednakże w regulaminie napraw lokali mieszkaniowych w paragrafie 3 ustępie 4 jest info, że spółdzielnia naprawia i wymienia wewnętrzną instalacje kanalizacyjną - czy taki trójnik to jest wewnętrzna instalacja, czy nie?
Będę wdzięczna za podpowiedź co robić :)
Czy obowiązkiem Spółdzielni jest udrożnienie trójnika od pionu kanalizacyjnego?
Dzwoniłam do spółdzielni z zapytaniem i Pani odpowiedziała mi, że ich to nie interesuje i mam sobie sama radzić. Jednakże w regulaminie napraw lokali mieszkaniowych w paragrafie 3 ustępie 4 jest info, że spółdzielnia naprawia i wymienia wewnętrzną instalacje kanalizacyjną - czy taki trójnik to jest wewnętrzna instalacja, czy nie?
Będę wdzięczna za podpowiedź co robić :)
Dziękuję za wskazówki Pani Anito. Póki co, byli dzisiaj u mnie Panowie, wizyta trwała 2 min (niczego nie oglądali, Pan kluczem od mieszkania próbował odczepić kafelkę rewizyjną pod wanną ;) i zapewniali, że to nie może być trójnik, skoro u sąsiada nie ma problemów) wzięli nr telefonu i powiedzieli, że się skontaktują strasząc, że jest to związane ze skuciem 2 kafelek o czym doskonale wiem ;) i że teraz nie mają czasu bo średnio co 10 min mają wizyty. Po kilku godzinach oczekiwania sama zadzwoniłam ponownie do administracji dopytać się, kiedy Panowie przyjdą. Pani odpowiedziała, że Panowie powiedzieli, że do mnie nie przyjdą bo wszystko jest okej u sąsiada ;))) Po długiej rozmowie, Pani powiedziała, że dowie się o co chodzi, oddzwoni do mnie i mnie poinformuje co dalej. Ostatecznie umówiłam się z Panami ponownie na jutro, zobaczymy jak będzie.
Jedną mam nauczkę na przyszłość - wszystkie sprawy kierować oficjalną drogą i na piśmie.
Jedną mam nauczkę na przyszłość - wszystkie sprawy kierować oficjalną drogą i na piśmie.
gospodarz domu Anita pisze totalne bzdury, kup spirale wsadz do rury i odetkaj sama, lub bardziej prosty i tanszy sposob to soda kaustyczna wsyp do rury i zalej wrzatkiem lecz ten sposob jest troche niebezpieczny bo mozna sie poparzyc nie tylko wrzatkiem ale i kwasem zawartm w sodzie. nie proponuje tez tego wdychac bo mozna sobie narobic problemow. ja uzywam sody bo wiem jak i uwierz mi ze to dziala.ostatni sposob na nieudacznictwo pracownikow spoldzielni to wez firme niech zrobią robote i wystawia fakture na sm, wtedy zanies to do pana prezesika i powiedz ze jego ludzi nic nie potrafia i tu jest fakturka za usluge firmy. rury zatkane w tzw. szachtach naleza do sm i w ich z****.... obowiazku jest to odetkac.
pzdr.
pzdr.
no nie wiem czy masz rację....
dam przykład u mnie rura od wanny wchodzi do zabudowanego pionu po czym w pionie biegnie ok. 40 cm w posadzkę i wchodzi do rury odpływowej u sąsiada na dole ok. 10 cm poniżej sufitu.... uważasz że lokator ma niszczyć posadzkę betonową by dostać się do rury aby ten fragment rury wymienić? mam włamać się do mieszkania sąsiada (zniszczyć mu pion przy suficie?) lub zrobić dziurę w suficie i tak włamać się do sąsiada aby wymienić tą rurę podejście?
dam przykład u mnie rura od wanny wchodzi do zabudowanego pionu po czym w pionie biegnie ok. 40 cm w posadzkę i wchodzi do rury odpływowej u sąsiada na dole ok. 10 cm poniżej sufitu.... uważasz że lokator ma niszczyć posadzkę betonową by dostać się do rury aby ten fragment rury wymienić? mam włamać się do mieszkania sąsiada (zniszczyć mu pion przy suficie?) lub zrobić dziurę w suficie i tak włamać się do sąsiada aby wymienić tą rurę podejście?