Kryzys po 40stce to może mieć ktoś kto przepierdzielił pierwsze 4 dekady na głupoty.
Normalny człowiek czuje się jak młody Bóg i planuje kolejne 4 dekady.
Ps
Kryzys to ja...
rozwiń
Kryzys po 40stce to może mieć ktoś kto przepierdzielił pierwsze 4 dekady na głupoty.
Normalny człowiek czuje się jak młody Bóg i planuje kolejne 4 dekady.
Ps
Kryzys to ja miałam w wieku 23-25 lat, jak dotarło do mnie w jakim Kraju żyję.
zobacz wątek