Odpowiadasz na:

To ja polecam metodę, która zwie się brak pracowników = się brak przychodów. Płać dalej 1300 zł i zastanawiaj się dlaczego ludzie odchodzą do innych firm. Dlaczego one potrafią zapłacić, a ty nie.... rozwiń

To ja polecam metodę, która zwie się brak pracowników = się brak przychodów. Płać dalej 1300 zł i zastanawiaj się dlaczego ludzie odchodzą do innych firm. Dlaczego one potrafią zapłacić, a ty nie. Idealną metodą dla ciebie jest prosta rynkowa konkurencja, najlepiej z zachodu. Myślisz, że komuś zależy na tym jak nazywa się szef? Wolę Johna Smitha od Janusza Kowalskiego herbu Kwitnąca Cebula. I nie muszę uciekać z kraju, pracuję tu i zarabiam dobre pieniądze. Nawet jeśli mam świadomość tego, że u siebie za to samo Mr. John płaci 3000 euro, a mi daje 1500 to i tak jest to 1500 x 4,30. Dziękuję za uwagę.

zobacz wątek
8 lat temu
~teatime

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry