pomyślcie
To nie problem nauczycieli i dyrektorów przedszkoli publicznych tylko rozporządzeń i organizacji. Nauczyciele nie maja prawa podawać syropu a co dopiero insuliny...Czy chcielibyście posłać dziecko...
rozwiń
To nie problem nauczycieli i dyrektorów przedszkoli publicznych tylko rozporządzeń i organizacji. Nauczyciele nie maja prawa podawać syropu a co dopiero insuliny...Czy chcielibyście posłać dziecko cukrzycowe do przedszkola , w którym nie ma stałego kontaktu z przedstawicielem opieki medycznej....Zastanów sie rodzicu. To władze oświatowe powinny zmienic warunki opieki nad dziecmi....Dlaczego nie ma w przedszkolach pielegniarki, lekarza...chocby doraźnie.
zobacz wątek