Za PO było mnóstwo afer, ale nie mówcie, że teraz mniej. Ci od dobrej zmiany są tacy sami, no może bardziej perfidni. Dawniej starano się zamiatać wszystko pod dywan, a jak szydzono ze...
rozwiń
Za PO było mnóstwo afer, ale nie mówcie, że teraz mniej. Ci od dobrej zmiany są tacy sami, no może bardziej perfidni. Dawniej starano się zamiatać wszystko pod dywan, a jak szydzono ze społeczeństwa to w kuluarach u Sowy. A teraz? Szeregowy poseł wychodzi na mównicę i otwarcie mówi o innych, że mają zdradzieckie mordy itd. Można wiele o tym pisać, ale na pewno Ci ludzie nie oferują nam dobrej zmiany.
zobacz wątek