Widok
Brzegi jeziora są brudne i zaśmiecone przez puszki po piwie, obfajdolone pampersy, pety i plastikowe torby. Ogólnie jeden wielki syf. Wchodząc do wody nadepnąłem na butelkę po piwie. Całe szczęście że nie była rozbita. Generalnie brud, smród i ubóstwo. Towarzystwo które tam przyjeżdża "piknikować" to zwykłe nieodpowiedzialne i adekwatne do tego co po sobie zostawiają towarzystwo.