Widok
Czy w okolicy jest jakiś chór "dla nieumiejących" śpiewać?
Internet sugeruje przeprowadzkę do Warszawy, a niekoniecznie to mam na myśli. Słyszeliście może o czymś takim w naszym regionie? Ewentualnie nie musi to być stricte chór dla tych co im słon na ucho nadepnął, a np. zwykły chór amatorów otwarty na osoby "nieco" mnie wprawne.
Marzy mi się nieskrępowane śpiewanie poza własną łazienką, ale bez poczucia obciachu. A słyszałam, że wszystkiego można się nauczyć:)
A.
Marzy mi się nieskrępowane śpiewanie poza własną łazienką, ale bez poczucia obciachu. A słyszałam, że wszystkiego można się nauczyć:)
A.
Był tu już kiedyś taki wątek, ale nie chce mi się "prowadzić wykopków" bo niewiele w nim było i w zasadzie to samo mogę tu Ci napisać na nowo ;).
Trochę szkoda, że tak późno tu piszesz, bo teraz kiedy zbliża się sezon letni to część takiej działalności regularnej, jest powoli na podsumowaniu i wyhamowaniu, a do trybu spotkań pełną parą wraca dopiero po wakacjach, albo jeszcze później.
Zależy też jakie śpiewanie Cię interesuje, w sensie repertuaru i czy myślisz o spotkaniach bezpłatnych, czy warsztatach płatnych.
Jeśli poszukasz to spokojnie znajdziesz - przy różnych parafiach istnieją chóry mniej lub bardziej amatorskie.
Znam też namiar na naprawdę fajnie śpiewający sopocki chór gospel, nie związany z żadnym konkretnym kościołem i wiem, że niedawno robili nabór, więc może by można jeszcze do nich uderzyć.
A jeśli interesuje Cię wielogłosowe śpiewanie w klimatach etnicznych (polskich, wschodniosłowiańskich, bałkańskich) lub w języku jidysz (to całkiem spore wyzwanie logopedyczne, ale niezła zabawa ;)), to daj znać - na priva napiszę Ci więcej. Wprawdzie tak jak pisałam wyżej, trochę już finiszujemy, ale jeszcze zdążyłabyś wpaść i zobaczyć czy Ci to odpowiada.
Trochę szkoda, że tak późno tu piszesz, bo teraz kiedy zbliża się sezon letni to część takiej działalności regularnej, jest powoli na podsumowaniu i wyhamowaniu, a do trybu spotkań pełną parą wraca dopiero po wakacjach, albo jeszcze później.
Zależy też jakie śpiewanie Cię interesuje, w sensie repertuaru i czy myślisz o spotkaniach bezpłatnych, czy warsztatach płatnych.
Jeśli poszukasz to spokojnie znajdziesz - przy różnych parafiach istnieją chóry mniej lub bardziej amatorskie.
Znam też namiar na naprawdę fajnie śpiewający sopocki chór gospel, nie związany z żadnym konkretnym kościołem i wiem, że niedawno robili nabór, więc może by można jeszcze do nich uderzyć.
A jeśli interesuje Cię wielogłosowe śpiewanie w klimatach etnicznych (polskich, wschodniosłowiańskich, bałkańskich) lub w języku jidysz (to całkiem spore wyzwanie logopedyczne, ale niezła zabawa ;)), to daj znać - na priva napiszę Ci więcej. Wprawdzie tak jak pisałam wyżej, trochę już finiszujemy, ale jeszcze zdążyłabyś wpaść i zobaczyć czy Ci to odpowiada.
Ludzie miewają różne spojrzenia na rzeczywistość. Pesymista widzi czarny tunel, optymista - światełko w tunelu, realista - nadjeżdżający pociąg !!! A maszynista? Maszynista, moi drodzy, widzi... trzech idiotów na torach...