Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?
A ja mam mieszane odczucia. O ile z poziomem wysokim zgodzę się (choć jest to w głównej mierze zasługa bardzo dobrego wychowawcy i nauczyciela nauczania początkowego), zgodzę się z dobrą opieką w...
rozwiń
A ja mam mieszane odczucia. O ile z poziomem wysokim zgodzę się (choć jest to w głównej mierze zasługa bardzo dobrego wychowawcy i nauczyciela nauczania początkowego), zgodzę się z dobrą opieką w świetlicy i podobno - to z relacji dzieci z klasy syna - smacznymi obiadami w stołówce, to NIE MOGĘ ZGODZIĆ się że szkoła dba o bezpieczeństwo dzieci, już po 2 miesiącach chodzenia do klasy pierwszej dzieci same szły z szatni na lekcje (wychowawca nie schodził) i o ile do sali była droga prosta, to na obiekt sportowy mijały skrzydło dla uczniów klas 4-6 gdzie kilkoro dzieci bało się same chodzić (mowa o ówczesnych 6 latkach, bo wtedy jeszcze obowiązywała poprzednia reforma) - na wniosek rodziców wychowawczyni zabierała dzieci z szatni jeśli pierwszą lekcją był wf. Dzieci ze świetlicy wypuszczone nie zawsze wiedziały gdzie mają iść. Kilka razy nie przyszedł nauczyciel z gimnastyki korekcyjnej i tylko fakt że akurat na tą godzinę przyprowadza dzieci 2 rodziców (ich dzieci ze świetlicy nie korzystają) 12 dzieci biegałaby samopas po szatni, bo takie maluchy nie wpadną na pomysł aby w przypadku braku nauczyciela iść pytać kogoś co mają zrobić, pani z szatni zainteresowała się tematem jak po dzwonku rodzice zapytali co mogą zrobić w tej sytuacji. Dzieciaki schodzą do szatni same (druga klasa) - w przypadku braku rodzica mają iść do świetlicy, ale słyszałam już pomysł jednego z chłopców że gdyby taty nie było, ubrałby się i biegał sobie przed szkołą - generalnie nadzór nad bezpieczeństwem dzieciaków po lekcjach żaden, nikt nie wie co się z nimi dzieje, bo nikt nie kontroluje czy rodzic po dziecko do szatni przyszedł, a przypomnę że pewna grupa dzieci nie ma skończonych 7 lat. Pan Dyrektor nie zawsze słucha co rodzice mają mu do powiedzenia, raczej zacietrzewia się i nie współpracuje. Gdy rodzic chce wejść na teren szkoły, musi pobrać identyfikator i wpisać się koło portierni, ale nikt nie kontroluje czy podawane dane są prawdziwe, także może wejść pedofil, wpisać Zbysiu Kidawa, wziąć identyfikator GOŚĆ i legalnie po szkole chodzić. Kwestie bezpieczeństwa leżą...
zobacz wątek