Najpierw idź do adwokata po poradę w tej sprawie (tak, wywal na to kasę!), a jeśli on uzna, że da radę wygrać, to idź do sądu ALE KONIECZNIE Z ADWOKATEM (może być ewentualnie radca prawny, bo jest...
rozwiń
Najpierw idź do adwokata po poradę w tej sprawie (tak, wywal na to kasę!), a jeśli on uzna, że da radę wygrać, to idź do sądu ALE KONIECZNIE Z ADWOKATEM (może być ewentualnie radca prawny, bo jest tańszy, ale MUSI BYĆ; jak pójdziesz sam, to Cię rozjadą i nic nie ugrasz). Pisze na podstawie przypadków moich koleżanek. Im PIP też nic nie pomógł. Najpierw oceń, czy w ogóle warto, a potem ostatecznie załatw betoniarkę i zostaw gościowi zawartość w aucie (jak to kiedyś internety pisały) ^^
zobacz wątek