Dlatego najpierw porada, a potem ewentualnie sąd.
Koleżanka poszła bez adwokata i buja się trzeci rok, bo ją sąd kręci, jak chce. Z jej doświadczenia - nie polecam pchać się bez adwokata.
                                            
                    
                        Dlatego najpierw porada, a potem ewentualnie sąd.
Koleżanka poszła bez adwokata i buja się trzeci rok, bo ją sąd kręci, jak chce. Z jej doświadczenia - nie polecam pchać się bez adwokata.
                    
                    zobacz wątek