Widok

Czy zdążę???

Jeżeli przyjadę do bazy rano 27.10. około 05:30 zdążę załatwić wszystko co trzeba aby móc wystartować o 06:30????
(Wpisowe zapłacone i jestem na liści starowej)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dasz radę! nawet jakbys sie na start spoznila, to zawsze mozesz wystartowac z opoznieniem. wazne aby docierac do pk przed godzina ich zamkniecia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mic napisał(a):

>. wazne aby docierac do pk przed
> godzina ich zamkniecia.

Z tym ze na TR wszystkie PK są otwarte przez cały czas

----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
OK! Dzięki.
No chyba, że zaśpię..... i nie zdążę nawet na metę. Pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Raz popełniłem ten błąd, że jechałem na noc pociągiem, żeby zdążyć na rano na start. Po 100km właściwie nie żyłem. Najlepiej jednak przyjechać dzień wcześniej i się przespać na miejscu. Jest wtedy czas na spokojne zapisanie się, przygotowanie roweru do startu, pogadanie ze znajmomymi, podpatrzenie i zastosowanie 'patentów'. Jeżeli możesz, to naprawdę przyjedź w piątek. Spokojnie można nawet na 22:00, bo wcześniej i tak się nie zapiszesz, a przed wyjściem pieszych nawet nie znajdziesz miejsca na sali.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do Kobylnicy jadę około 1,5 godziny - autem.
Nie wiem co lepsze - wstać b. wczesnie rano (raczej w nocy) - czy spać na sali w bazie. Zobaczymy. POzdrowionka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Są dwie szkoly - np Darecki wstaje po północy i dojeżdza. Ja nawet jak dojazd zajmował poniżej godziny to wybierałem nocleg. Do czasu przejazdu musisz dodać:
- załadunek roweru
- rozładunek
- przygotowanie roweru do jazdy
- jakąś rezerwę czasową.
- czas na rejestrację

to wszystko możesz zrobić na luzie wieczorem, ale można oczywiście wstać odpowiednio wcześnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0