Re: Czy/kiedy rowery miejskie w Gdańsku...
Rysiu, znam doskonale znaczenie pojęć których używam, najwyraźniej Ty masz problem z tym terminem... w przeciwieństwie do Ciebie nie przeglądam tylko 'forum rowery' i nie tylko portal trójmiasto...
rozwiń
Rysiu, znam doskonale znaczenie pojęć których używam, najwyraźniej Ty masz problem z tym terminem... w przeciwieństwie do Ciebie nie przeglądam tylko 'forum rowery' i nie tylko portal trójmiasto :)
wydawanie WSPÓLNEJ kasy ze WSPÓLNYCH podatków na potrzeby mniejszości
w dodatku "potrzeby", które będą powodowały wyłącznie straty (skąd wiem? bo jestem mądrzejszy od Ciebie widocznie... - a może po prostu mam oczy i widzę co się dzieje w innych miastach - wyjasniłem Ci wyżej kiedy, dlaczego i w jakich okolicznościach ten pomysł ma rację bytu - odpowiedzi na tamte argumenty NIE MACIE)
jeśli ktoś (Mazur) promuje tego typu komunistyczne rozwiązania to z pewnością jest sympatykiem lewicy, znaczy socjalistów/socjaldemokratów wszelkiej maści - znaczy lewakiem...
a nawet jeśli nie lewakiem, to bliżej takiej osobie do lewaka niż do racjonalnie myślącego człowieka
zobacz wątek