Odpowiadasz na:

Tak a propos po kolejnej wizycie u dentysty...

W gabinecie na fotelu siedzi facet z rozdziawioną paszczą, a dentysta
mu grzebie.
- Co słychać u pana żony? - pyta dentysta.
- Ble ghy wmyn - odpowiada facet.
- O zrobiła prawo jazdy.... rozwiń

W gabinecie na fotelu siedzi facet z rozdziawioną paszczą, a dentysta
mu grzebie.
- Co słychać u pana żony? - pyta dentysta.
- Ble ghy wmyn - odpowiada facet.
- O zrobiła prawo jazdy. A co u dzieci?
- Wlymi gnyfy mlio.
- Najstarsze ma 13 lat, patrz pan jak ten czas leci. Dobrze proszę popłukać
i wypluć.
- Panie doktorze kiedy następna wizyta? - pyta facet.
- Słucham?
- Kiedy mam przyjść!?
- Nie rozumiem...
- Wzsmi ghle?
- Aaa, za tydzień w środę o 8...

zobacz wątek
21 lat temu
~Aube

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry