Odpowiadasz na:

Bilbo

Joe Hisaishi jest kompozytorem, który napisał muzykę do prawie wszystkih filmów legendarnego (już) japońskiego reżysera, Hayao Miyazakiego. Hisaishi i Miyazaki tworzą udany duet reżyser -... rozwiń

Joe Hisaishi jest kompozytorem, który napisał muzykę do prawie wszystkih filmów legendarnego (już) japońskiego reżysera, Hayao Miyazakiego. Hisaishi i Miyazaki tworzą udany duet reżyser - kompozytor, takich duetów jest jeszce kilka, przynajmniej znanych: David Lynch - Angelo Badalamenti, Luc Besson - Erric Serra, George Lucas - John Williams, Mamoru Oshii - Kenji Kawaii, Tim Burton - Danny Elfman.
Yashikazu Mera to człowiek, który wyśpiewał po japońsku finalną piosenkę z Mononoke Hime (wiem, głos brzmi prawie kobieco, ale śpiewa facet;)) Jest jej wykonawcą, ale twórcą jest Joe Hisaishi.
Mam dużo muzyki Joe Hisaishi, nie tylko z filmów Miyazakiego (mam też dobrych kilka filmów Miyazakiego, chwalu chwal;)), ale niestety większosć z tej muzyki jest niekpmpletna bo cieżko się ściąga. Poza tym trudno się porządkuje, skoro bywa, że do filmu wychodzi po kilka albumów: (i)podstawowy, (ii)"image" - uwory związane, (iii)symfoniczny .... i co tam jeszce do głowy przyjdzie.

O Dannym Elfmanie czytałam sporo, miałam kiedyś napisać jego szczegółowa biografię na potrzeby pewnej strony internetowej, (w końcu nic z tego nie wyszło, w przeważającej części z braku czasu i wrodzonego lenistwa) ale co przeczytałam to przeczytałam.... facet ma niesamowity talent, (można go doenić tym bardziej gdy się wie, że Elfman nie ma żadnego oficjalnego wykształcenia muzycznego, a komponować nauczył się sam) potrafi stworzyć rzeczy cudowne, jak "Edward", "Sommersby", "Black Beauty" czy "Batman", oraz jednocześnie takie, których w ogóle nie da się słuchać ("Planeta Małp", "MIB", czy niektóre piosenki Oingo Boingo). W dodatku ma wspaniałe czarne poczucie humoru. To ostatnie zresztą rodzinnie. Polecam stronę jego brata Richarda, reżysera - w linku.

zobacz wątek
21 lat temu
~Stworek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry