Odpowiadasz na:

Re: DDR na Morenę - prośba o info

Afaik tam kiedyś były takie dziwne schodki, pamiętam je już zrujnowane i porośnunięte trawą i mchem, i wtedy się tamtędy kilka razy przejechałem pod górę moim stareńkim Steigerem, jeszcze zanim z... rozwiń

Afaik tam kiedyś były takie dziwne schodki, pamiętam je już zrujnowane i porośnunięte trawą i mchem, i wtedy się tamtędy kilka razy przejechałem pod górę moim stareńkim Steigerem, jeszcze zanim z niego zrobiem ostokół, bo jeszcze działały hamulce, ale już wtedy nie wskakiwały duże zęby z tyłu, a przód jeździł tylko na wielkim blacie, nawet linkę usunąłem.
Kochałem ten rower, orałem nim cały rok, po brei solnej zimą i po piachu latem, po tundrze i tajdze nawet, a niewiele biegów zmieniałem. I tak mu zostało.
Trza było na szosowych biegach podjeżdżać, ale co, ja nie dam rady, ja nie dam? Trik polegał na tym, by nie zwalniać, krzyczeć o drogę z daleka, wtedy był cień szansy.

Ech, stare czasy byli, "piikni my byli i młodzi",
teraz samo ino "i" zostało, nawet kropka już nie teges.

zobacz wątek
8 lat temu
~w trybie końbatanckim

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry