Tico driver!!!
Sądzę że jeżeli chodzi o mały samochód, oraz najtańszy to tico nie ma konkurencji.
Żadne quantoquanto nie wytrzymuja z nim porownania. Auto prawie bezawaryjne.
Mam tico i 108tys km na...
rozwiń
Sądzę że jeżeli chodzi o mały samochód, oraz najtańszy to tico nie ma konkurencji.
Żadne quantoquanto nie wytrzymuja z nim porownania. Auto prawie bezawaryjne.
Mam tico i 108tys km na liczniku. Co prawda jest użytkowane przez moją mame.... ale ona wcale nie jezdzi wolno , ani oszczednie.
Na 100 pali ok 5l... w zimie 5,5 l.
w trasie (do 120 - 130km/h) spada do 4,5.
Auto ma pięć lat i co roku jezdze nim na wakacje.. zazwyczaj w gory, a mieszkam nad morzem.
Podrowz jest znosna.... tylko jedyny problem to malo miejsca. 3 osoby + bagaz = max.
Ale to jest auto miejskie.
A co do osiagow:
Auto jest zwawe. Jak ktos lubi przycisnac to bedzie mial frajde.... silnik przy wyrzszych obrotach ma po prostu zabujczy dzwiek....
auto rozpedza sie szybko do 90 km/h....
pozniej troche wolniej. Setke mozna zrobic w ok 15-16 s.
Przelozenia... 1bieg -max 30km/h, 2- 60, 3 - 90, 4 -120, 5 - 150. I tyle wynosi predkosc maxymalna.
troche malo stabilny ( bokiem w zakret raczej nie :), ale na mokrym mozna i nasniegu.
W kazdym badz razie jak piluje go na maksa to normalnie odczucia sa jak w aucie rajdowym...
Czasami jezdze cytryna xantia a czasami tico.
Porownainie: cytryna limuzyna, a tico sportowe auto.
Co jeszcze moge powiedziec... hm....
bardzo latwo sie nim jezdzi... chociaz ma bardzo czuly pedal gazu. Ale jezeli ktos chce jezdzic nim do pracy codziennie... to w tej cenie auto nie ma konkurencji... no chyba ze matiz bo tico wyszlo z produkcji.
zobacz wątek