Odpowiadasz na:

Ja też miałem

ale mi ukradli... chamy jeb..e!! A bylem bardzo zadowolony, mialem wersje DX z 1994 roku, jezdzilem nim ladnych pare lat. To byl moj pierwszy samochod, przyznam, ze mozna nim przyszalec w miescie... rozwiń

ale mi ukradli... chamy jeb..e!! A bylem bardzo zadowolony, mialem wersje DX z 1994 roku, jezdzilem nim ladnych pare lat. To byl moj pierwszy samochod, przyznam, ze mozna nim przyszalec w miescie (na trasie ciezko sie rozpedza powyzej 100km/h, strasznie odczuwa obciazenie). Czasem cos nawalalo (najczesciej musialem wymieniac lozyska, raz alternator i troch korozja go zjadala) ale jesli chodzi o silnik - rewelka, same plusy. Spalanie wiadomo jakie (mi palil po trasie ok 5, w miescie ponizej 6 - raz jadac w gory b.spokojnie., nie przekraczajac 100km/h spalil ok.3.8l/100km).
Najbardziej mnie wkurzala pozycja za kierownica - nisko, prawie na ziemi. Ale to dobrze, bo czuc predkosc a zabezpieczen w nim nie ma zadnych. Nie radze w cos uderzyc.
Ogolnie - jak na ta cene- bardzo mile auto, ma troche wad, no ale taki cienqocienqo to sie chowa...

zobacz wątek
22 lata temu
~stanson

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności