Znów kupiłem Tico
Pod koniec ub.r. jako 2 właściciel sprzedałem swoje 4 letnie Tico w bdb stanie / przebieg 30 tys. km./ Trasę Gdynia- Kudowa Zdrój przelatywał w 7 godz i spalał 5 l/100 km. W tyle zostawiał niezłe...
rozwiń
Pod koniec ub.r. jako 2 właściciel sprzedałem swoje 4 letnie Tico w bdb stanie / przebieg 30 tys. km./ Trasę Gdynia- Kudowa Zdrój przelatywał w 7 godz i spalał 5 l/100 km. W tyle zostawiał niezłe zachodnie samochody, które nie sprostały po przejechaniu kilkudziesięciu km / zapewne koszty benzyny o tym decydowały /. Jedynie jepp trzymał się za moim Tico przez 40 km z prędkością ok. 135-140. Sprzedałem ponieważ chciałem kupić 2 letniego Fiata Punto. Ale nie kupiłem. W tym roku kupiłem znów Tico tym razem z 2001 r / o przebiegu 15 tys km/ i to za taką samą cenę jak sprzedałem swój poprzedni z 1999 r. / . Ten model miał prostowaną i lakierowaną część pierwszej blachy klapy bagażnika i wymieniony zderzak tylny na nielakierowany ale spala 4,75 l/100 km na trasie, czyli jeszcze mniej niż poprzedni. Co do awaryjności, to porównując go z poprzednimi samochodami jakie miałem i jeżdziłem np. fiat 128, maluch, polonez to jest niebo a ziemia. Wymieniam tylko olej, filtry a robię to zgodnie z harmonogramem i wlewam paliwo. W ciągu miesiąca przejechałem już 5 tys km.
zobacz wątek