Odpowiadasz na:

brak słów.

Skończył się „teatr Macieja Nowaka”, a co za tym idzie, koniec sztuki realizowanej z pewną misją, wybijającą się na tle polskich i europejskich teatrów.

Dziś mamy do czynienia z... rozwiń

Skończył się „teatr Macieja Nowaka”, a co za tym idzie, koniec sztuki realizowanej z pewną misją, wybijającą się na tle polskich i europejskich teatrów.

Dziś mamy do czynienia z teatrem, który za wszelką ceną próbuje uśmiechnąć się do widza, dać mu lizaka, na koniec pogłaskać po głowie i podziękować, że zmarnował 2 h.

"- podobało się?
- śmieszne było."

Zastanawia mnie tylko jedno, dlaczego duża scena? Dla "takich spektakli" idealnym miejscem jest Scena Kameralna w Sopocie.

zobacz wątek
16 lat temu
~Piotr

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry