Lubię Ayckbourna, ale...
...tym razem weny starczyło mu tylko dla Arabelli. Pomogła mu w tym zresztą, świetna w tej roli Joanna Bogacka, bez której farsa byłaby po prostu do wyrzucenia. Efekty specjalne w postaci burzy i...
rozwiń
...tym razem weny starczyło mu tylko dla Arabelli. Pomogła mu w tym zresztą, świetna w tej roli Joanna Bogacka, bez której farsa byłaby po prostu do wyrzucenia. Efekty specjalne w postaci burzy i ulewy za oknem robią wrażenie; brawa dla Justyny Bartoszewicz za grę i taniec (chętnie zapisałabym się na naukę :)). Magdalena Boć w roli Julie dwoi się i troi, ale...w każdej roli jest taka sama, ma chyba kłopot z wejściem w postać, dla mnie jest niewiarygodna. Szukam plusów, ale mimo znalezienia kilku, nie polecam. Nie mamy, niestety, zbyt wielu możliwości wyboru repertuaru, jeśli chodzi o teatr, ale w tym przypadku radzę iść na jakiś koncert albo do pubu :)
zobacz wątek